Przykro jest codziennie spacerować w chłodzie i na wietrze. Wszystkie sukienki, którym chciałam pokazać Paryż są wpatrzone w kąty szafy. Najwięcej zobaczyła skórzana kurtka.
Dziś pierwszy dzień słońca. I przygotowania do nocy muzeów. Noc cudów? Interesuje mnie życie Francuzów, ale głównie tych martwych. Monet, Manet, Renoir, Zola, Hugo... Czekam na was, panowie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz