Między jedną parą butów i drugą przystajemy zjeść ciastko na schodach opery. Chciałybyśmy, by nasze włosy tak błyszczały w słońcu jak złoto okrywające figury muz. Wracamy na wielkie bulwary i podziwiamy wielkie dzieło barona Haussmana. W Galerii Lafayette wznosimy oczy ku niebu. Jeszcze nigdy nie widziałam piękniejszego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz